dzieci
Święto Dzieci Gór
W tym roku, między 20 a 26 lipca, na koncertach w Nowym Sączu i estradach plenerowych w Krynicy-Zdroju, Limanowej, Ludźmierzu, Piwnicznej-Zdroju i Szczawnicy zaprezentują się zespoły z Grecji, Hiszpanii, Mołdawii, Serbii, USA i Tanzanii oraz z pięciu polskich miejscowości: Jurkowa, Leśnicy-Groń, Lipnicy Małej, Mystkowa oraz Siedlca.
Funkcjonariusz znieważony podczas interwencji – przekazał otrzymane zadośćuczynienie na cele charytatywne
Zaczęło się od styczniowej interwencji na pokładzie samolotu, podczas której funkcjonariusz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej został znieważony przez agresywnego pasażera. Natomiast skończyło się na prezentach, zakupionych przez poszkodowanego strażnika granicznego, dla Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Dzieło Pomocy Dzieciom w Żmiącej.
Dom Wczasów Dziecięcych do remontu
Rusza remont budynku Domu Wczasów Dziecięcych w Piwnicznej-Zdroju. W Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu została podpisana umowa na „roboty budowlane mające na celu doprowadzenie budynków Domu Wczasów Dziecięcych w Piwnicznej-Zdroju do zgodności z obowiązującymi przepisami”
Rozpoczęło się Święto Dzieci Gór – festiwal radości i folkloru potrwa tydzień (zdjęcia)
Oficjalnym przywitaniem w sądeckim ratuszu przedstawicieli 10 zespołów regionalnych z różnych zakątków świata i Polski rozpoczęło się 31. Święto Dzieci Gór. Festiwal od lat przyciąga na Sądecczyznę dzieci z najbardziej egzotycznych stron świata i naszego kraju. Dzisiaj, wszystkich przybyłych gości witał m.in. Michał Nowak – członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego
Do domu już czas (zdjęcia)
Prolog… jest krótką etiudą dramatyczną, którą każdego roku Józef Broda komponuje jak kolaż z elementów, które dostrzegł w występach wszystkich zespołów, dobiera osoby, instrumenty, dźwięki, by namalować na scenie coś na kształt pieczęci pod listem, który się nazywa ŚWIĘTO DZIECI GÓR…
Tak bardzo inni, tak bardzo podobni (zdjęcia)
Na ten wieczór, przedostatni narodowy, wzywa trąba Krzysztofa i zaprasza spokojną obecnością na scenę dwoje dzieci z Zębu z kosturem.
Rozgrzejmy tę salę! (zdjęcia)
Trzeci gong rozwibrował chłodne dziś bardzo powietrze w Amfiteatrze. Otwarliśmy zatem serca na ciepło płynące ze sceny. Pierwsze jego promyki dał nam głęboki róg Krzysia Trebuni-Tutki. Przestał, „wszystkim się zdawało…”
Z hal ku morzu (zdjęcia)
Róg. Krzysztof Trebunia-Tutka rozpoczyna drugi dzień narodowy. I piosenka, że nigdzie nie ma takiej muzyki, jak góralska, choćbyś obszedł cały świat.
Rzecz o czasie, który się dziwnie zachowuje
Trzeci gong. Jeśli założymy, że wczoraj był prologos 30. ŚWIĘTA DZIECI GÓR, to możemy powiedzieć: trąba Krzysia Trebuni-Tutki i listek Józka Brody są jak pierwszy stasimon przed pierwszym epeisodionem. A ten pierwszy akt, to – jak mówi Józek Broda - będzie opowieść z maryjnego czasu, z maryjnego miejsca. Tam właśnie zabiorą nas PIECUCHY z Nawojowej.
Po raz trzydziesty, a jakby na nowo… (zdjęcia)
Cztery lata. Można powiedzieć, długie lata czekaliśmy na ten dzień. Wiele się zmieniło, wiele skończyło, odeszło w kronikarskie zapiski. Ale są rzeczy, które wracają i na które się czeka, choćby i cztery lata.
