Obwodnica Wojnicza odciąży Tarnów

Dzięki nowej obwodnicy setki samochodów, które codziennie przejeżdżały przez Wojnicz, kierując się do Nowego Sącza lub Dąbrowy Tarnowskiej, teraz będą mogły szybko i bezpiecznie ominąć centrum. Nowa droga jednocześnie będzie wygodnym połączeniem z węzłem autostradowym w Wierzchosławicach. Obwodnica mierzy w sumie 7 kilometrów. Rok temu kierowcom oddano do użytku jej północny odcinek o długości 2,3 km, teraz przyszła kolej na część południową, o długości 4,7 km z imponujących rozmiarów mostem na potoku Więckówka o długości ponad 100 metrów. Inwestycja kosztowała niespełna 50 mln zł, z czego ponad 42 mln zł stanowiło dofinansowanie z UE. Resztę wyłożył samorząd województwa małopolskiego.

– W przypadku tej drogi zastosowaliśmy po raz pierwszy rozwiązanie polegające na tym, że gmina Wojnicz zamiast partycypacji finansowej wniosła do projektu swoje grunty w parku przemysłowym. Przekazaliśmy je Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, a ta szuka inwestora, który zechce na nich rozwinąć swoją działalność gospodarczą. Zyskają na tym gmina, region, Małopolska. To przykład dla innych samorządów, że można również w ten sposób realizować ważne inwestycje drogowe – mówił podczas otwarcia wojnickiej obwodnicy Roman Ciepiela.

Wicemarszałek podkreślał, że nowa droga to nie tylko ulga dla wojniczan, ale jednocześnie „zachodnie obejście Tarnowa”, które rozładować ma tworzące się w mieście korki. Wielu kierowców, którzy chcieli dostać się z południa Małopolski do autostrady, musiało do tej pory przebijać się przez Tarnów. Dzięki obwodnicy i otwartemu jednocześnie, po blisko 2-rocznym remoncie, przejazdowi pod wiaduktem kolejowym w Bogumiłowicach w ciągu drogi wojewódzkiej nr 975, nie ma już potrzeby wjeżdżania do Tarnowa. Docelowo nowa droga łączyć ma się obwodnicą Łętowic i Wierzchosławic, której budowa rozpocząć ma się w przyszłym roku.