Widząc w ręku dziecka papierek po cukierku, funkcjonariusz natychmiast zorientował się, że doszło do zadławienia. Pomocy dziecku próbowała udzielić matka, jednakże podejmowane przez nią czynności nie przynosiły skutku. Policjant natychmiast przejął od matki dziecko i przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy. Spierając na kolanie, ułożył dziecko na przedramieniu, stabilizując jednocześnie głowę twarzą zwróconą ku dołowi, a następnie wykonał uderzenia w okolice międzyłopatkowe.
Kilkukrotne powtórzenie tej czynności spowodowało usunięcie ciała obcego z dróg oddechowych, dzięki czemu 3-latek mógł zaczerpnąć powietrze. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariusza wszystko skończyło się dobrze.




















