Korupcja w ULC. Akt oskarżenia dotyczy 26 osób. W prowadzonym od 2009 r. postępowaniu pojawił się wątek podhalański

Jak dodaje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie - w wyniku śledztwa, do Sądu Rejonowego dla Warszawy został skierowany akt oskarżenia przeciwko 26 osobom. Za łapówkarstwo odpowiedzą 24 osoby, w tym troje urzędników ULC. Dwie osoby dobrowolnie poddały się karze.

"Do aktu oskarżenia dołączono wnioski dwóch oskarżonych złożone w trybie art. 335 kpk o skazanie ich bez przeprowadzenia rozprawy na kary uprzednio uzgodnione z prokuratorem" - czytamy w oficjalnym komunikacie Prokuratury.

Wśród oskarżonych znaleźli się m.in. Naczelnik Wydziału w Departamencie Personelu Lotniczego ULC, Szef Egzaminatorów Teoretycznych Lotniczej Komisji Egzaminacyjnej i asystent w Lotniczej Komisji Egzaminacyjnej ULC. Zarzuca się im m.in. przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za zachowania stanowiące naruszenie przepisów prawa tj. ułatwianie uzyskanie pozytywnego wyniku z egzaminu teoretycznego na licencję pilota liniowego bądź turystycznego czy też licencję pilota śmigłowcowego poprzez np. podawanie egzaminowanym w trakcie egzaminu prawidłowych odpowiedzi, informowanie o błędnych odpowiedziach i ich korygowanie.

Do przestępstw objętych postępowaniem dochodziło głównie w latach 2008-2009.

Wartość korzyści majątkowych przyjmowanych przez funkcjonariuszy publicznych wahała się w granicach od kilkuset do 26 tysięcy złotych. - Niekiedy też korzyści majątkowe miały postać rzeczową w postaci nieodpłatnego wykonania usług budowlanych, zapewnienia bezpłatnego pobytu w miejscowości turystycznej, czy też w postaci kosmetyków i markowych alkoholi - dodaje rzecznik prokuratury.

Aktem oskarżenia objęto 21 osób, które wręczały łapówki funkcjonariuszom z Lotniczej Komisji Egzaminacyjnej Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w zamian za pomoc w trakcie egzaminu na licencje lotnicze.

W stosunku do większości oskarżonych stosowane są środki zapobiegawczego m.in. w postaci poręczeń majątkowych, dozoru policji, a także w postaci nakazu powstrzymywania się od prowadzenia wszelkiego rodzaju samolotów bądź śmigłowców w ruchu powietrznym.

W październiku 2009 roku aresztowano nowotarżanina - Janusza S., któremu zarzucono, iż zapłacił za pomoc w zdaniu egzaminu na licencję pilota. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Miesiąc później Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 36-letniego (wtedy) mieszkańca Nowego Targu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła, że chodzi o Gabriela B. Zarzut dotyczył nabycia za łapówkę licencji pilota zawodowego. Zarówno nowotarżanin, jak i zatrzymany wraz z nim mieszkaniec Warszawy - zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym.

- Przyjmowanie korzyści majątkowych w związku naruszeniem przepisów prawa, czy też udzielanie takich korzyści majątkowych zagrożone są karą pozbawienia wolności od roku do lat 10 - podsumowuje prokurator Ślepokura.

s/