Sobota, 14 czerwca | Imieniny: Elizy, Bazylego, Waleriana
13.06.2025 | Czytano: 42

Kwalifikacje na plus. Agnieszka Adamek: Rozkręcimy się

W Krakowie zakończyły się kwalifikacje do turnieju głównego VW Beach Pro Tour Futures Kraków 2025. Awans wywalczyła jedna polska para Aleksandra Gromadowska i Agnieszka Adamek. W drodze do sukcesu Polki pokonały inną biało-czerwoną parę - Maję Kruczek i Zuzannę Rapczyńską oraz Szwedki - Selmę Robinson i Huldę Rudberg.

Kwalifikacje na plus. Agnieszka Adamek: Rozkręcimy się
Aleksandra Gromadowska i Agnieszka Adamek w I rundzie rywalizacji w VW Beach Pro Tour Futures Kraków 2025 zmierzyły się z Mają Kruczek i Zuzanną Rapczyńską w polsko-polskim pojedynku. Spotkanie było zacięte od pierwszej piłki, żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać. Inauguracyjną partię na swoją korzyść zapisał duet Gromadowska/Adamek. W drugim, granym na przewagi, secie lepsze okazały się Kruczek/Rapczyńska. Ostateczny wynik wyłonił tie-break. W nim lepsze były bardziej doświadczone zawodniczki. 

- Trudniejszy był pojedynek polsko-polski. Znamy się z dziewczynami. Znamy swoje mocne i słabe strony - wspomniała Agnieszka Adamek. - Zawsze powoli wchodzimy w turniej, rozkręcimy się - dodała. 

- To był nasz pierwszy mecz turniejowy, więc dodatkowy stresik był. W drugim starciu znałyśmy już arenę - powiedziała Aleksandra Gromadowska. - Ten pierwszy zawsze jest trudniejszy - dodała. 

W popołudniowej sesji reprezentantki Polski trafiły na Selmę Robinson i Huldę Rudberg ze Szwecji. Biało-czerwone szybko przejęły kontrolę nad wydarzeniami na boisku, co następnie przełożyły na prowadzenie. Spotkanie bez większych problemów wygrały do 16 i do 18. To zwycięstwo dało Polkom awans do turnieju głównego. W nim ponownie los sprawił, że zmierzą się z polską dwójką. Po drugiej stronie siatki staną Julia Radelczuk i Natalia Okła.

Reprezentantki Polski przyjechały na turniej do Krakowa bez konkretnego celu. Na ten moment chcą skupiać się na następnym przeciwniku, a nie wybiegać w przyszłość. - Będziemy grać z meczu na mecz. Nie myślimy o tym, co jutro, co pojutrze. Myślimy o tym przeciwniku przed nami - zdradziła Aleksandra Gromadowska. 

Od początku rywalizacji przed Galerią Krakowską siatkarkom towarzyszyły tłumy kibiców, którzy głośno kibicowali swoim faworytkom. Nie ma wątpliwości, że polscy kibice najgłośniejsi byli, gdy na boisko wychodziły reprezentantki Polski. Wsparcie i energię z trybun mogły poczuć też Aleksandra Gromadowska i Agnieszka Adamek.

- Bardzo dobrze nam się grało. Doping dał parę ładnych punktów w tych kluczowych momentach. Jesteśmy za niego bardzo wdzięczne - powiedziała Aleksandra Gromadowska. - Zawsze dodaje dodatkowych sił. Zwłaszcza gdy są bardzo długie akcje. Wtedy mamy po prostu motywację do tego, by jeszcze się zebrać i dokończyć tę piłkę - dodała Agnieszka Adamek.
Źródło mat. prasowe

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl