Jak ocenił biegły z zakresu gospodarki łowieckiej i myślistwa, skóry, które miał Zbigniew S., nie zostały pozyskane w ramach legalnego polowania, a zwierzęta nie zostały zabite przy użyciu broni myśliwskiej.
- Zarówno borsuki jak i lisy pozostają pod ochroną prawa łowieckiego, nie wolno ich ani pozyskiwać, ani posiadać tuszy lub trofeów, jeśli nie zostały legalnie pozyskane - powiedziała PAP w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Mężczyzna przyznał się do winy.
opr. s/
12.01.2013 | Czytano: 164
Za wnyki i skóry lisa oraz borsuka - stanie przed sądem
Przed sądem stanie mieszkaniec jednej z podkrakowskich miejscowości - Zbigniew S., u którego znaleziono narzędzia kłusownicze i bezprawnie pozyskane dwie skóry borsuka i lisa - poinformowała krakowska prokuratura. I borsuki i i lisy pozostają pod ochroną prawa łowieckiego.
Źródło PAP
Komentarze
Reklama