108 rocznica urodzin Antoniego Bajaka z Zakopanego, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych

„Latem 1943 roku na terenie Kielecczyzny i Radomskiego nasiliły się działania sabotażowo-dywersyjne polskiego podziemia. Miały miejsce liczne walki partyzanckie stoczone przede wszystkim przez zgrupowanie Armii Krajowej por. (mjr.) Jana Piwnika-”Ponurego”, operujące w Puszczy Świętokrzyskiej. Odpowiedzią okupanta był nasilający się z każdym dniem terror, przybierający nieraz formy wręcz dzikiego odwetu. Jego ofiarami padali tak żołnierze ruchu oporu, jak i osoby całkowicie przypadkowe, których jedyną winą była przynależność do narodu polskiego. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej stało się, na długo przed jej „prawnym” usankcjonowaniem rozporządzeniem Hansa Franka z 2 października 1943 roku, praktyką dnia codziennego okupacji niemieckiej w Polsce. Po fali aresztowań z kwietnia i maja 1943 roku, przeprowadzonych m.in. Na terenie powiatów: iłżeckiego, jędrzejowskiego, kozienickiego, i opatowskiego oraz w większych miastach dystryktu radomskiego, w lipcu 1943 roku odwetowe akcje represyjne i łapanki przybrały jeszcze bardziej na sile. 12 i 13 lipca 1943 roku miała miejsce barbarzyńska zagłada Michniowa w powiecie kieleckim. Brutalne akcje pacyfikacyjne niemiecka żandarmeria przeprowadziła w tym czasie także w wielu innych miejscowościach dystryktu radomskiego. W samym Radomiu i powiecie radomskim aresztowano około 2 tysiące osób. Ofiary rozstrzeliwano, wysyłano do obozów koncentracyjnych lub na roboty przymusowe do Rzeszy.
Część ofiar zakrojonych na szeroką skalę represji deportowano do KL Auschwitz w kolejnym wielkim transporcie, liczącym 609 więźniów politycznych, skierowanym do obozu przez Policję Bezpieczeństwa i Służbę Bezpieczeństwa (Sipo und SD) z dystryktu radomskiego.(…)”

"KSIĘGA PAMIĘCI"

Od tamtego czasu Antoni Bajak stał się numerem 131950. Został aresztowany za działalność w polskim ruchu oporu. Umieszczony w karnej kompanii, a następnie przeniesiony do KL Mauthausen.
Antoni Bajak przeżył piekło niemieckich obozów koncentracyjnych – doczekał wyzwolenia.

Cześć Jego pamięci!

S. Śmietana