Uroczystość prowadził Wiesław Pióro. Żołnierz Wyklęty – kpt. Stanisław Pióro był jego stryjem. Stworzył on największą organizację antykomunistyczną na Sądecczyźnie – Polską Podziemną Armię Niepodległościowców wraz z jej odziałem leśnym – Żandarmerią, którego kapelanem był zamordowany przez UB ks. Władysław Gurgacz. W sierpniu 1949 r. kpt. Stanisław Pióro wraz z 12 członkami PPAN wpadł w zasadzkę w okolicy Wyżnych Rużbachów na Słowacji, gdzie poległ popełniając samobójstwo.
- Wspominając Żołnierzy Wyklętych mamy w pamięci wszystkich tych, którzy zginęli walcząc o wolność naszej Ojczyzny – podkreślił starosta Marek Kwiatkowski. - Trzeba pamiętać o tym, że w wyniku rozbiorów zniknęła ona z mapy świata na 123 lata. Gdyby nie podtrzymywanie tradycji i kultury, a także przywiązania do religii, świadomości narodowej pewnie nie udałoby się utrzymać. Dlatego tak ważne jest, byśmy pamiętali, że w trudnych czasach oparcie się na tych wartościach miało dla Polski kolosalne znaczenie.
W ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Gminnym Ośrodku Kultury w Nawojowej odbyło się spotkanie z Navalem - byłym żołnierzem Jednostki Wojskowej GROM. Uczestniczyli w nim m.in. członkowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Łabowej, którzy wcześniej złożyli wiązankę kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym kapitana Stanisława Pióro ps. "Emir" i Adolfa Cecura ps. "Lew". Obecna też była wójt gminy Łabowa Marta Słaby.
Fot. Paweł Szeliga
02.03.2024 | Czytano: 309
Pamiętamy o bohaterach antykomunistycznego podziemia
Starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski uczestniczył dziś w obchodach Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Nawojowej. Złożył wiązankę kwiatów pod pomnikiem, upamiętniającym kapitana Stanisława Pióro ps. "Emir" i Adolfa Cecura ps. "Lew". Towarzyszył mu powiatowy radny Józef Świgut.
Źródło mat. prasowe
Komentarze
Reklama