Unikalna architektura i przestrzeń Nowej Huty inspiruje artystów. W Nowych Czyżynach zaprezentowano właśnie serię murali, które przedstawiają najbardziej rozpoznawalne miejsca w tej części Krakowa. Można na nich znaleźć m.in. zaprojektowany na przełomie lat 50-tych i 60-tych „Helikopter”, czyli modernistyczny blok mieszkalny autorstwa Kazimierza Chodorowskiego i Stefana Golonki, a także kultowe, socrealistyczne przestrzenie z Placem Centralnym i Aleją Róż na czele.
Swoje miejsce na muralach znalazły także wieżowce „punktowce” na Osiedlu Kolorowym i lotnisko w Czyżynach. Łącznie wszystkie prace, które stworzone zostały w przestrzeni centrum handlowego, mają 117 m kw. powierzchni, z czego największa grafika ma 25 m kw. To pierwsza street art’owa realizacja w Nowych Czyżynach.
– Do wykonania murali podeszliśmy bardzo ambitnie. Zależało nam bowiem na tym, aby były one niezwykle organiczne oraz mocno wyrosłe z lokalnej społeczności. Dlatego o pomoc w znalezieniu artysty, który podjąłby się tak dużej realizacji, zwróciliśmy się do Muzeum Nowej Huty – mówi Anna Brzozowska, marketing manager w Nowych Czyżynach.
– Od początku chcieliśmy zlecić projekt osobie z Krakowa, która doskonale zna i czuje Nową Hutę, charakter i klimat tego miejsca oraz jego architekturę i dizajn, a co za tym idzie, będzie w stanie stworzyć oryginalne dzieło, które zwróci uwagę przechodnia, ale także pokaże wyjątkowość tej części miasta, także osobom, które nie znają Nowej Huty – dodaje.
I udało się! Swój projekt Nowe Czyżyny powierzyły Annie Zabdyrskiej, graficzce i projektantce, a także kuratorce i autorce wystaw, absolwentce Wydziału Grafiki krakowskiej ASP, dla której to już kolejny projekt zrealizowany dla Nowej Huty. Wcześniej graficzka odpowiadała m.in. za przygotowanie kroju pisma „Huta”.
Wykonanie malowideł oddano natomiast w ręce dwójki uzdolnionych artystów: Artura Wabika, artysty sztuk wizualnych, który od końca lat 90-tych związany jest ze street art’em oraz Karoliny Pawłowskiej twórczyni murali, ilustratorce i malarce. Efekt?
– Powstałe prace to współczesna, artystyczna interpretacja wyjątkowej architektury dzielnicy, która wciąż wzbudza emocje. Ikoniczne dla Nowej Huty miejsca, które przedstawiają murale, mimo iż są uproszczone w swojej graficznej formie, nie są wolne od istotnych detali, ornamentów, charakterystycznych kształtów, a także nawiążań do tego, co mieszkańcy darzą sympatią – mówi Anna Zabdyrska, projektantka murali w Nowych Czyżynach.
– Na przykład: na przedstawionym na jednym z malowideł bloku mieszkalnym, na którym w PRL-u widniały neony sklepów i ciastkarni, pojawia się nowy, specjalnie zaprojektowany na potrzeby muralu, napis-neon „Helikopter”, nawiązujący tu do nazwy budynku. Z kolei przedstawiona na jednej ze ścian Aleja Róż bujnie wypełniona jest kwiatami, tak samo jak to miało miejsce w latach 60-tych i 70-tych – mówi.
Wszystkie prace powstały w nietypowej jak na street art przestrzeni, bo w przejściach prowadzących do wnętrza centrum handlowego. – Stworzone grafiki stały się malarskim tłem dla ludzi, którzy wchodzą do Nowych Czyżyn. Co więcej, odwiedzający obiekt stają się także częścią tych prac, dopełniając ich miejski charakter. To ciekawy zabieg przenikania, dzięki któremu udało się artystom przenieść część Nowej Huty pod dach naszego obiektu, a jednocześnie stworzyć nowy, ciekawy insta-spot w mieście – mówi Anna Brzozowska.
13.10.2022 | Czytano: 272
Nowa Huta na 7 nowych muralach (zdjęcia)
Były białe ściany, są kolorowe, miejskie murale. We wnętrzach Nowych Czyżyn odsłonięto właśnie aż 7 dużych malowideł, które przedstawiają ikoniczne miejsca w Nowej Hucie. Jest na nich m.in. Plac Centralny, „punktowce” czy „Helikopter”. Za nietypowym projektem, który powstał na zlecenie centrum handlowego, stoi Anna Zabdyrska, projektantka z Krakowa.
Źródło Newbridge Poland/Guarana PR
Komentarze
Reklama