Czwartek, 18 kwietnia | Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława
23.08.2020 | Czytano: 20

"Czyste Tatry" - śmieci na szlakach coraz mniej, a wciąż są

Do udziału w tegorocznej edycji Czystych Tatr zarejestrowało się 2500 wolontariuszy (limit), którzy znieśli z gór 468,5 kg śmieci oraz pięć metrów sześciennych papieru.

W sobotę już po raz dziewiąty, wolontariusze posprzątali tatrzańskie szlaki w ramach akcji „Czyste Tatry”. Choć ze szlaków znieśli mniej odpadów niż przed rokiem, pokazali, że polskie społeczeństwo wciąż ma do odrobienia ważną lekcję z elementarnych zasad ochrony środowiska. – Śmiecenie w przyrodzie to po prostu obciach. Każdy kto zostawia odpady po swojej wycieczce w góry, czy do lasu, powinien się po prostu wstydzić – podkreślił Rafał Sonik, prezes Stowarzyszenia Czysta Polska i organizator wydarzenia.

Zarejestrowało się 2500 wolontariuszy, wypełniając tym samym wyznaczony ze względu na pandemię - limit. Tegoroczna akcja miała wyjątkowy przebieg - wydarzenie miało charakter jednodniowego sprzątania, bez bazy na Górnej Równi Krupowej, prelekcji, warsztatów oraz koncertów.

Wolontariusze rejestrowali się online lub w jednym z siedmiu punktów mobilnych przy wejściach na najbardziej popularne szlaki. W Kuźnicach, koło budynku kolejki na Kasprowy Wierch miała miejsce symboliczna inauguracja z udziałem organizatorów, ambasadorów, partnerów oraz mediów.

Wszystkie śmieci zniesione ze szlaków zostały zwiezione na wyznaczone miejsce u wylotu Doliny Strążyskiej. Tam, wolontariusze Czystej Polski do późnego wieczora ważyli i segregowali odpady. Podczas jednego dnia sprzątania, uczestnicy znieśli z Tatr 468,5 kg śmieci oraz pięć metrów sześciennych papieru. To mniej niż przed rokiem, ale wciąż za dużo.

- Gratuluję i dziękuję wolontariuszom, sponsorom i partnerom Czystych Tatr, bo nasza akcja działa! Z roku na rok śmieci jest mniej, a nasz przekaz, głównie dzięki mediom, zatacza coraz szersze kręgi. W ostatnich latach obserwujemy też fantastyczny proces odwróconej edukacji, gdzie młodsi edukują starszych, a nie na odwrót. Jeśli dzieciaki zwrócą uwagę dorosłym, pojawia się uczucie wstydu, które w tym wypadku doskonale wpływa na zmianę złych nawyków – podsumował Rafał Sonik.

mat. prasowy, opr.s/

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl