Sobota, 20 kwietnia | Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
29.12.2014 | Czytano: 69

NIK: za smog jest odpowiedzialny węgiel

Kraków i Nowy Sącz są w czołówce polskich miast, w których przekraczane są limity zanieczyszczeń powietrza. Naczelna Izba Kontroli opublikowała raport po kontroli dotyczącej problemu ochrony powietrza w najbardziej zanieczyszczonych miejscach w kraju.

W raporcie NIK docenione zostały działania władz województwa małopolskiego na rzecz ochrony powietrza.

Kontrole przeprowadzono w pięciu województwach - małopolskim, mazowieckim, opolskim, śląskim i pomorskim. Najgorzej w Polsce wypadły Kraków, w którym limity przekroczone były przez 150 dni w roku, oraz Nowy Sącz - 126 dni.

W swoim raporcie NIK potwierdza, że największym problemem dla jakości powietrza w Polsce jest zbyt duże stężenie pyłu zawieszonego (PM10 i PM2,5) oraz benzo(a)pirenu (B(a)P). Wysokie stężenie pyłu zawieszonego powoduje i pogłębia choroby płuc i układu krążenia. Z kolei benzo(a)piren jest związkiem silnie rakotwórczym. W 2013 r. najwyższe stężenie B(a)P odnotowano w Nowym Sączu - limity przekroczone jedenastokrotnie. Z kolei w czterech miastach (Kraków, Nowy Sącz, Katowice i Dąbrowa Górnicza) przekroczone zostało średnioroczne stężenie PM10.

Z raportu NIK wynika również, że w latach 2009-2012 główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza pyłem PM10 (od 82 proc. do 92,8 proc.) była tzw. niska emisja, pochodząca z domowych pieców i lokalnych kotłowni węglowych, w których spalanie węgla odbywa się w nieefektywny sposób. Pozostałe przyczyny to zanieczyszczenia komunikacyjne (od 5,4 do 7 proc.) i przemysłowe (od 1,8 do 9 proc.)

NIK zauważyła, że tylko sejmik województwa małopolskiego - jako pierwszy i jedyny w kraju - skorzystał z przysługujących mu uprawnień i wprowadził ograniczenia dotyczące rodzajów paliw, których można używać na obszarze Krakowa do ogrzewania domów i mieszkań. NIK podaje również województwo małopolskie jako przykład dobrego przygotowania Programu ochrony powietrza.

Ogólne wnioski z kontroli NIK nie są optymistyczne – mimo że miasta wydawały olbrzymie sumy na walkę z zanieczyszczeniami powietrza, jego jakość poprawiła się tylko nieznacznie. Za niedotrzymanie standardów jakości powietrza określonych w unijnej dyrektywie Polska może otrzymać nawet 4 mld zł kary.

UMWM, www.nik.gov.pl

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl