Śledztwo ws. wypadku Szydło może być umorzone

Prokurator Okręgowy w Krakowie uznał, iż w jego ocenie zachodzą przesłanki uzasadniające skierowanie takiego wniosku o warunkowe umorzenie.

Przypomnijmy, w lutym zeszłego roku w Oświęcimiu na ul. Powstańców Śląskich doszło do zderzenia kolumny rządowej z samochodem osobowym. W limuzynach jechała premier Beata Szydło.

Szefowa rządu w wyniku wypadku trafiła do oświęcimskiego szpitala. Wedle pierwszych informacji małopolskiej policji, przeszła badania.

Do zdarzenia doszło w Oświęcimiu na ulicy Powstańców Śląskich.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazdy rządowe jechały prawidłowo. Policja szczegółowo ustala okoliczności zdarzenia. Na miejscu czynności nadzoruje prokurator Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu – podali wtedy przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Oświęcimiu.

Z pierwszych ustaleń wynikało, że kierujący samochodem marki Fiat rozpoczął manewr skrętu w lewo doprowadzając do zderzenia z samochodem z kolumny rządowej, który podróżowała Beata Szydło. Zarówno kierowca rządowego samochodu jak i kierowca fiata zostali przebadani pod kątem trzeźwości. Obaj byli trzeźwi.

eł