Prezentacja tarnowskiego sprzętu podczas wojskowej parady (zdjęcia)

W defiladzie - jednej z największych w historii III RP - weźmie udział około siedmiuset żołnierzy, ponad 130 pojazdów i przeszło 50 statków powietrznych. Nie zabraknie wyrobów Zakładów Mechanicznych Tarnów, produkujących wyposażenie dla niemal wszystkich rodzajów wojsk.

Największe emocje towarzyszą na ogół prezentacji sprzętu ciężkiego. Stołecznymi ulicami mają przejechać między innymi czołgi Leopard II oraz transportery Rosomak. Większość tych ostatnich pojazdów, wykorzystywanych przez polskie siły zbrojne jest wyposażonych w karabin maszynowy UKM 2000C 7,62 mm, produkowany w Tarnowie. Natomiast zmodyfikowana wersja UKM 2000P będzie pokazywana podczas pikniku na Agrykoli, po zakończeniu defilady. Ułatwienie ładowania zapewniają nowemu karabinowi dodatkowe zaczepy taśmy, a naboje są podawane z miękkiej torby amunicyjnej. Broń ma ergonomiczny chwyt pistoletowy i nową rękojeść przeładowania. Drewnianą kolbę zastąpiła składana, wykonana z komponentów, o regulowanej długości stopki z dodatkową podporą tylną. Zastosowano też chowaną rolkę suwadła, umożliwiającą zamknięcie komory zamkowej w dowolnym położeniu. Poprawiony został wyrzutnik łusek oraz przycisk nabojowy. Nowa broń spełnia wymagania, które wojsko postawiło przed ZMT.
Tarnowskie przedsiębiorstwo podczas pikniku prezentować będzie także całą rodzinę karabinów przeznaczonych dla strzelców wyborowych od 7,62 mm BOR przez 8,6 mm Alex-338 po 12,7 mm WKW TOR. Można będzie oglądać, a nawet wziąć do ręki najmłodsze dziecko ZMT w segmencie broni strzeleckiej, czyli karabin myśliwsko-treningowy 7,62 mm 308 ZMT HS. Jeżeli dopisze pogoda na niebie pojawią się myśliwce oraz śmigłowce , między innymi W-3 PL Głuszec, wyposażony w wyprodukowane w Tarnowie ruchome podkadłubowe stanowisko strzeleckie. Jest ono uzbrojone w 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy, który może być zintegrowany z systemem Orion, automatycznie kierującym broń zgodnie z ruchami głowy pilota-operatora. Firma zaprezentuje ponadto granatnik rewolwerowy RGP 40 oraz morską odmianę 12,7 mm wielolufowego karabinu maszynowego WLKM, oddającego 60 strzałów na sekundę. Największe zainteresowanie oglądających wzbudzi jednak prawdopodobnie mobilna strzelnica kontenerowa. Chętni będą mogli spróbować swoich sił w tym kompleksowym obiekcie szkoleniowym, wykorzystywanym przez żołnierzy oraz funkcjonariuszy innych służb, używających broni. Organizatorzy święta zapowiadają, że na Agrykoli prócz obejrzenia wojskowych maszyn będzie można także porozmawiać z żołnierzami.

opr.s/