„Ni to gołąb, bo to orzeł, ot, ptak”. Tego typu opinie można było usłyszeć kilkadziesiąt lat temu, kiedy oczom oświęcimian ukazał się wizerunek Pomnika Niepodległości przy ulicy Dąbrowskiego. Nic dziwnego, że o jego rekonstrukcję wnioskowali członkowie nieistniejącego już stowarzyszenia, które przed ponad dwoma dekadami podjęło się budowy pomnika dla uczczenia w Oświęcimiu 80. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Zdaniem wnioskujących orzeł wzbudzał od początku liczne kontrowersje, ponieważ nie był jednoznacznie kojarzony z godłem Polski – wyjaśniają oświęcimscy urzędnicy.
Tymczasem Andrzej Domarzewski, który był jego społecznym autorem wyraził zgodę na ingerencję w pomnik. Nowy orzeł, który trzyma w szponach napis „Bóg. Honor. Ojczyzna” został odlany z brązu. Na cokole jest napis Pomnik Niepodległości. Sylwetka orła, podobnie jak napis, jest podświetlona.
- Prace projektowe rozpoczęły się w ubiegłym roku. Autorem orła w koronie i napisem jest Remigiusz Dulko, oświęcimski artysta rzeźbiarz. Montaż nowych elementów, konserwacja i prace restauratorskie zaczęły się pod koniec sierpnia – podają przedstawiciele oświęcimskiego magistratu.
Całość prac zamknęła się kwotą 116 tys. zł i została sfinansowana z budżetu miasta. Symboliczne odsłonięcie odnowionego pomnika odbędzie się podczas uroczystości upamiętniającej 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada.
Eł/fot. UMO
Reklama