Piątek, 26 kwietnia | Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
09.01.2013 | Czytano: 54

Poseł Janczyk: "Nie poprzestaniemy w działaniach, które mają na celu zachowanie Niedzicy i PKL w polskich rękach"

Rząd wycofał się z planów prywatyzacji Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy. „To sukces nas wszystkich” - mówili podczas konferencji prasowej w pobliżu elektrowni posłowie PiS - Anna Paluch i Wiesław Janczyk.

Mieszkańcy oraz samorządy głośno protestowali przeciwko prywatyzacji spółki. Mocno zaangażowali się politycy Prawa i Sprawiedliwości, wśród nich prezes Jarosław Kaczyński, który już w lipcu ubiegłego roku, goszcząc na Podhalu, przestrzegał przed sprzedażą spółki.

Kilka dni temu, posłowie PiS Barbara Bartuś i Wiesław Janczyk skierowali pytanie do Premiera Tuska w związku z kontrowersyjnymi planami rządu odnośnie planowanej prywatyzacji Niedzicy. Wiceminister skarbu poinformował, że Ministerstwo zamknęło proces prywatyzacji przedsiębiorstwa bez rozstrzygnięcia. Oznacza to, że Niedzica w najbliższym czasie nie będzie sprywatyzowana. Pisaliśmy o tym tutaj .

- Cieszymy się z tego i zapewniamy, że tak jak w przypadku obecnego postępowania, którego brak rozstrzygnięcia uważamy za sukces, dołożymy wszelkich starań aby do prywatyzacji Niedzicy nie doszło i w przyszłości- deklarował poseł Janczyk.

Parlamentarzyści przekonywali, że ewentualna sprzedaż ZEW Niedzica byłaby szkodliwa dla całego Podhala i Sądecczyzny. Pytali dlaczego przynoszące zyski i będące jednym z głównych pracodawców w regionie przedsiębiorstwo miało by być sprzedane zagranicznemu inwestorowi. Popyt na energię elektryczną rośnie. Kraje europejskie nie prywatyzują swoich sektorów elektroenergetycznych.

Posłanka Anna Paluch przypomniała, że Niedzica stanowi istotny punkt ochrony przeciwpowodziowej dla Podhala i ziemi sądeckiej. Następstwem prywatyzacji było by zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców gmin położonych w dolinie Dunajca takich jak Czorsztyn, Szczawnica, Krościenko n.D., Ochotnica Dolna, Łącko, Chełmiec oraz miast Stary Sącz i Nowy Sącz. - Zachodzi obawa, że zagraniczna spółka działająca dla osiągnięcia zysku będzie zaniedbywać funkcje przeciwpowodziowe zbiornika. Właściciel może nie respektować w wystarczającym stopniu wymogów pozwolenia wodno-prawnego. Na marginesie dodam, że zgodnie z zapisami ustawy "Prawo wodne", ochrona przed powodzią jest zadaniem administracji rządowej i samorządowej, a nie spółek prywatnych - mówiła.

Politycy PiS zapewnili, że tak jak o wycofanie się rządu z planów prywatyzacji Niedzicy, walczyć będą o inne ważne dla Małopolski przedsiębiorstwo, które rząd wystawił na sprzedaż. Chodzi o Polskie Koleje Linowe SA. PiS zgłosił projekt uchwały, który pozwala zatrzymać PKL w polskich rękach. Według niego - właścicielem PKL zostałby samorząd Województwa Małopolskiego. Projekt ten podoba się samorządowcom. Pozytywnie mówi o nim Sejmik i Zarząd Województwa Małopolskiego.

- Ze swej strony, podobnie jak w przypadku ZEW Niedzica gwarantujemy, że nie poprzestaniemy w działaniach, które będą miały na celu zachowanie Niedzicy jak i PKL w polskich rękach. Kapitał ma narodowość, a jako Polacy nie musimy być jedynie rynkiem zbytu dla zagranicznych firm. Winniśmy być właścicielami i produkować, dawać miejsca pracy, dbać o nie i brać odpowiedzialność za rozwój naszego kraju i regionu" - podsumował poseł Janczyk.

W konferencji prasowej zorganizowanej na terenie ZEW Niedzica wzięli udział: posłanka PiS Anna Paluch, poseł Wiesław Janczyk - członek komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorz Biegroń - przewodniczący Klubu Radnych PiS Sejmiku Województwa Małopolskiego oraz radny SWM Jan Hamerski.

opr. s/
Źródło PiS

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl