Policjanci z Miechowa zlikwidowali dwie uprawy konopi indyjskich

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili miejsca, gdzie uprawiane były krzewy konopi indyjskich. Następnie w toku podjętych czynności pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili i zatrzymali dwóch sprawców.

Jak się okazało, uprawą konopi zajmowali się młodzi mieszkańcy Charsznicy w wieku 24 i 26 lat. Starszy z nich suszył już część roślin z kwiatostanami. Policjanci zabezpieczyli u niego na strychu kilkadziesiąt gramów suszu oraz nasiona konopi. Dalsze czynności zaprowadziły funkcjonariuszy na miejsce kolejnej plantacji. Zabezpieczone przez policjantów krzewy marihuany były uprawiane w warunkach naturalnych na otwartym terenie nieużytków rolnych położonych w gminie Charsznica, co ciekawe były posadzone pojedynczo w znacznych odległościach, sprawiając wrażenie, że to jakieś pojedyncze rośliny dziko rosnące, nad którymi nikt nie sprawował kontroli. Krzewy osiągnęły wysokość do 125 cm i można z nich było uzyskać ponad 200 porcji gotowego suszu marihuany, które dzięki policjantom nie trafią na rynek. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

opr.s/