Zobacz więcej
- W trakcie czynności mundurowi dostrzegli jednak, że jeden z kompanów sprawcy wykroczenia, dyskretnie odrzucił od siebie jakieś zawiniątko – relacjonuje asp. sztab. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Oświęcimiu. - Funkcjonariusze podnieśli paczuszkę, ujawniając w niej susz roślinny. W związku z podejrzeniem posiadania środków odurzających, 26-letni mieszkaniec Zatora został zatrzymany.
Przeprowadzone badanie zabezpieczonego środka wykazało, że jest to marihuana, z której można było sporządzić kilka porcji narkotyku. Ponadto policjanci ustalili, że marihuana ta pochodziła z krzewu, który mężczyzna sam sobie wyhodował.
- W związku z powyższym podejrzanemu postawiono dwa zarzuty uprawy konopi indyjskich oraz posiadania narkotyków – dodała policjantka.
Kilka dni później kolejny patrol policji z Zatora przechodził obok jednego z przystanków autobusowych. Wśród pasażerów oczekujących na przyjazd autobusu, zauważyli mężczyznę palącego papierosa.
- Podeszli bliżej, aby pouczyć palacza, że w tym miejscu nie wolno palić wyrobów tytoniowych – opisuje asp. sztab. Jurecka. - W trakcie rozmowy z 27-letnim mieszkańcem gminy Zator, policjanci wyczuli od niego nie tylko dym papierosowy, ale i charakterystyczną woń marihuany.
Mężczyzna został poddany kontroli, podczas której ujawniono u niego woreczek z niewielką ilością suszu roślinnego. Trafił do komisariatu policji, gdzie tester narkotykowy potwierdził, że zabezpieczony susz to marihuana. Mężczyzna opuścił budynek z zarzutem posiadania środków odurzających.
- Za uprawę konopi indyjskich grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności – zaznacza przedstawicielka oświęcimskich stróżów prawa.
Opr.eł/fot. KPP Oświęcim
