Czwartek, 25 kwietnia | Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
29.10.2018 | Czytano: 10

Nowy rodzaj opatrunku z innowacyjnym systemem aplikacji dla chorych na łuszczycę

Zespół chemików z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej pracuje nad nowym rodzajem materiałów do przygotowywania opatrunków dla pacjentów z łuszczycą.

– Do tej pory nie udało się znaleźć skutecznego sposobu leczenia choroby, naukowcy i lekarze skupiają się jednak na poszukiwaniu jak najlepszych sposobów łagodzenia jej objawów, by podnieść komfort życia pacjentów. Mamy nadzieję, że nasze prace także się do tego przyczynią – mówi dr inż. Katarzyna Bialik-Wąs z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej.

Pod jej kierunkiem na PK są prowadzone badania nad stworzeniem biohybrydowego materiału hydrożelowego, który wykorzystując system nanonośnik-lek może stanowić nowatorskie podejście do leczenia łuszczycy.

– Najczęściej w leczeniu miejscowym choroby stosuje się różnego rodzaju maści, które zawierają, m.in. kortykosteroidy, analogi witaminy D3, dziegieć, retinoidy czy też inhibitory kalcyneuryny. Istotnym mankamentem tego typu zaopatrywania zmienionych chorobowo obszarów skóry jest konieczność częstej aplikacji leku, mała skuteczność działania, a niejednokrotnie także krótkotrwały efekt. Rozwiązaniem wspomnianych problemów może być zastosowanie materiałów, nad którymi pracujemy – mówi dr Katarzyna Bialik-Wąs.
Jak wyjaśnia, biobydrydowa kompozycja hydrożeli z PK będzie się składać z polimerów pochodzenia naturalnego, a dodatkowo zostanie wyposażona w system nanonośnik-lek.

– Dzięki zastosowaniu takiego połączenia stworzymy nowy rodzaj opatrunku z innowacyjnym systemem aplikacji preparatów leczniczych, wykorzystywanych w terapii łuszczycy. Taki materiał zapewni ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi i odpowiednie środowisko dla skóry objętej łuszczycą, a podwójny system uwalniania leku umożliwi stopniowe dostarczanie substancji czynnej do chorej skóry. Wydłuży się przez to efekt terapeutyczny leku, a zmniejszą koszty leczenia, ponieważ tego rodzaju opatrunki mogą pozostać na skórze nawet do 7 dni – mówi badaczka.
Na swój projekt zespół dr inż. Katarzyny Bialik-Wąs otrzymał 1,2 mln zł z programu „Lider” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Zakończenie prac jest planowane na grudzień 2021.

– Później, na podstawie oceny cytotoksyczności, zostanie wybrany prototyp materiału do dalszych badań wdrożeniowych. Biorąc pod uwagę, że biohybrydowe materiały hydrożelowe są wyrobami medycznymi wprowadzenie ich na rynek muszą poprzedzić dalsze badania - in vivo, przedkliniczne i kliniczne – wyjaśnia badaczka.
Jak przewiduje, w dalszej perspektywie najkorzystniejszym modelem komercjalizacji rozwiązania może być partnerstwo strategiczne z podmiotami z rynku farmaceutycznego.

Źródło krakow.naszemiasto.pl

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl