Piątek, 26 kwietnia | Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
16.04.2018 | Czytano: 56

Nowe bloki powstaną w odległości ośmiu metrów od tych już istniejących

Na Ruczaju mają powstać dwa nowe bloki. Osiem metrów od tych już istniejących. Zgodę na budowę właśnie wydali urzędnicy prezydenta.

Sześciokondygnacyjne budynki mają stanąć zaledwie osiem i trzynaście metrów od istniejących bloków. Okoliczni mieszkańcy protestowali, ale urzędnicy ich uwag nie uwzględnili. Żeby wydać pozwolenie na tak bliską zabudowę zastosowano specjalne odstępstwa od przepisów, które wydał minister infrastruktury.

- Osiem metrów do bardzo blisko. To dziewięć kroków. Jeśli będą do tego balkony, których się nie wlicza do odległości, to dystans będzie jeszcze mniejszy - zauważa Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego w Radzie Miasta Krakowa. Jak dodaje, odstępstwa dotyczyły prawdopodobnie zacieniania nowo powstających i istniejących budynków. Bo przy takiej bliskości budynków, światło słoneczne może nie docierać do wielu mieszkań. Żeby dopuścić taką odległość, potrzebne więc było ministerialne odstępstwo.

- Inwestor otrzymał odstępstwo od zasad wydane przez ministra. Tyle, że w ministerstwie szczegółowo w ogóle się temu nie przyglądają. Na tym etapie żadna ze stron nie jest też informowana, że w ogóle jest wniosek o takie odstępstwo - zaznacza Tomasz Stoch z TWW Nieruchomości, firmy zarządczej dla jednej z okolicznych wspólnot mieszkaniowych przy ulicy Miłkowskiego.

Tomasz Stoch zwraca uwagę, na potencjalne problemy z zacienieniem, jeśli bloki powstaną według obecnego pozwolenia. Jak zaznacza inwestycję tak planowano, że poszczególne mieszkania, zarówno istniejących budynków, jak i w nowych, nie miałyby dostępu do światła dziennego w stopniu wymaganym przepisami. Stąd odstępstwo.

Pozwolenie nie jest na razie ostateczne, a TWW Nieruchomości już szykuje się do zaskarżenia decyzji prezydenta do wojewody.

Okoliczni mieszkańcy liczą, że uda się wypracować kompromis z właścicielem gruntu, aby wykupić teren i stworzyć lokalny mini park. Tyle, że właścicielem jest... miasto. Działki zostały oddane prywatnemu inwestorowi w użytkowanie wieczyste o przeznaczeniu mieszkaniowym- za stosowną opłatą.

opr. ab
Źródło krakow.naszemiasto.pl

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl