- Zdarza się, że po suto zakrapianych imprezach kierowcy wsiadają do samochodu nie mając nawet świadomości, że ten alkohol jeszcze w organizmie krąży - mówi portalowi edroga.pl aspirant Joanna Biel-Radwańska z małopolskiej policji.
- Około 25 procent z tych 12 tysięcy miało we krwi od 0,2 do 0,5 promila - dodaje Biel-Radawńska. - Prawdopodobnie były to te osoby, które wsiadły za kółko rano, po wieczornej imprezie; nie miały nawet świadomości, że ten alkohol jeszcze w organizmie krąży.
/ab
Reklama