Zaniepokojona rodzina powiadomiła policję, bowiem okoliczności w jakich wyszedł oraz pozostawiony list świadczyły, że może dojść do tragedii.
Na miejsce wysłany został patrol prewencji. Ponadto Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach mł. asp. Jacek Zięba - zaczął dzwonić pod numer telefonu mężczyzny, który opuścił dom. Telefon był aktywny, jednak długo nikt nie odbierał. Dyspozytor cały czas próbował nawiązać kontakt. Wreszcie komórkę odebrał znajdujący się już w lesie 32-latek. Odnalezienie go w nocy w tym rozległym terenie byłoby bardzo trudne.
Dyżurny podjął rozmowę, w której m.in. okazał zrozumienie dla problemów i rozterek mieszkańca powiatu myślenickiego. W trakcie tej długiej rozmowy mł. asp. Jacek Zięba nakłonił go do powrotu do domu, cały czas pozostając na linii.
Na miejscu czekała zaniepokojona rodzina wraz z patrolem prewencji, który przejął opiekę nad mężczyzną - do przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego.
opr.s/
30.12.2017 | Czytano: 109
Mężczyzna chciał targnąć się na swoje życie – uratował go policjant. Porozmawiał z nim
32-letni mężczyzna, mieszkaniec południowej części powiatu myślenickiego po kłótni z domownikami wyszedł z domu i poszedł do pobliskiego lasu.
Źródło Małopolska Komenda Policji
Komentarze
Reklama