Pozytywne przetasowania w budżecie były możliwe m.in dzięki temu, że zwiększyły się przewidywane wpływy do kasy miasta, m.in. z podatków i opłat oraz środków unijnych. Znaleziono ok. 71 mln zł. Resztę potrzebnych pieniędzy ściągnięto z innych zadań.
- Mamy porozumienie. Ten budżet jest lepszy niż tegoroczny - mówi Jacek Majchrowski, mimo że w budżecie pełnym inwestycji brakuje ciągle ok. 200 mln zł na utrzymanie miasta, czyli wydatki bieżące. Choćby na komunikację miejską na cały rok, czy utrzymanie stadionu Wisły.
- Pieniądze znajdą się w ciągu roku dzięki oszczędnościom - uspokaja Majchrowski.
/ab
Reklama