Strażnicy miejscy patrolujący centrum miasta usłyszeli około pierwszej w nocy potężny huk dobiegający z okolicy Teatru im. J. Słowackiego. Kiedy pojawili się na miejscu zobaczyli samochód osobowy wbity w ogrodzenie kościoła, a wokół jego zniszczone cegły i metalowe pręty.
Z samochodu wysiadało dwóch młodych mężczyzn, którzy chwilę później rzucili się do ucieczki. Kierowca pobiegł w stronę Plant i schował się za zaparkowanymi pojazdami.
Strażnicy szybko go jednak znaleźli. Z relacji innego patrolu wynikało, że chwilę wcześniej mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
19-latek stanie przed sądem.
/ab
Reklama