Równo o północy niebo rozświetliły sztuczne ognie. Najwięcej było ich w Zakopanem i innych turystycznych miejscowościach Podhala. Tysiące turystów i mieszkańców wyszło przed domy, na ulice, witać Nowy Rok.
Wszystkim, którzy wybrali się na oglądanie wystrzałowego Zakopanego na Gubałówkę, plany popsuła mgła, która spowiła miasto kilkadziesiąt minut przed północą... Dobrze widoczne były jedynie ognie puszczane w niewielkiej odległości od oglądających.
rk, r/ zdj. Piotr Korczak
Reklama