Piątek, 19 kwietnia | Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
19.09.2016 | Czytano: 151

Hokej we mgle

Superpuchar który wczoraj odbył się na nowotarskim lodowisku rozgrywany był w anormalnych warunkach. Nad taflą unosiła się gęsta mgła i sędziowie dwukrotnie przerywali mecz ze względu na bezpieczeństwo zawodników.

Po konsultacji z przedstawicielem PZHL w 33 minucie i 4 sekundzie mecz zakończono..

Pierwszy raz z powodu mgły sędziowie przerwali mecz w 28:19 sekundzie mając na względzie bezpieczeństwo zawodników. Receptą na „dolegliwość” miało być przygotowanie tafli na sucho. Na niewiele się to zdało. Nadal grano po omacku. Jak bramkarze widzieli krążki, które zmierzały w ich kierunku, to… ich słodka tajemnica. Na tafli rządził przypadek. Sędziowie nie widzieli spalonych. Po 4 minutach kolejny raz mecz został przerwany. Strażacy podjęli kolejną próbę usunięcia mgły dmuchawami, ale była nieskuteczna. Po chwili mecz został przerwany.


Podczas pierwszej przerwy uhonorowano żyjących hokeistów, którzy 50 lat temu (7 lutego 1966 roku) zdobyli dla Nowego Targu pierwszy tytuł mistrza kraju.


TatrySki Podhale Nowy Targ - Cracovia 1:0 mecz przerwany w 33 minucie 4 sekundzie

1:0 Różański - Zapała - Haverinen (21:09)


Tekst Stefan Leśniowski / www.sportowepodhale.pl / zdjęcia Krzysztof Garbacz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl