Piątek, 19 kwietnia | Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
23.03.2018 | Czytano: 93

Dwa groźne pożary w stolarniach - wczoraj w Łopusznej, dziś w Ochotnicy Dolnej.

Świadkowie mówią, że zanim pojawił się ogień, na terenie stolarni w Łopusznej nastąpił wybuch. Jego dźwięk rozniósł się po całej okolicy. Potwierdzają to ustalenia straży pożarnej, według której za wstępną przyczynę pożaru należy uznać zapłon trocin w silosie. To tam doszło najprawdopodobniej do eksplozji.

Strażacy zakończyli akcję gaśniczą około godz. 23 w nocy. Dużo czasu zajęło im przegrzebywanie trocin, przelewanie ich wodą, żeby nie dopuścić do ponownego pojawienia się ognia. Pomocna okazała się kamera termowizyjna. Pożar strawił poddasze budynku stolarni wraz z wyposażeniem. Ogień szedł w kierunku domu, z którym sąsiaduje budynek stolarni, ale strażakom udało się nie dopuścić do tego, by przeniósł się na część mieszkalną. Ogień opalił jedynie ścianę domu mieszkalnego. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano wstępnie na 250 tys. zł.

Podczas akcji karetka zabrała do szpitala jednego z domowników, który nawdychał się dymu.

Dziś strażacy ugasili pożar wolno stojącego budynku na terenie stolarni w Ochotnicy Dolnej. Ogień objął cały budynek. Z pożogą walczyli druhowie z całej okolicy. Jednak gdy dotarli na miejsce, cały budynek stał już w ogniu. Spłonął niemal doszczętnie. Przyczyny pożaru nie są na razie znane.

r/ zdj. Krzysztof Garbacz
Źródło podhale24

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl