Piątek, 26 kwietnia | Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
13.02.2014 | Czytano: 95

Budżet obywatelski w Zakopanem? Może w tym, może w przyszłym roku

ZAKOPANE. Klub Sportowy Zakopane podpisał dziś umowę partnerską z Biurem Promocji Zakopanego na realizację zadania "Budżet obywatelski dla Zakopanego. Wybierzmy razem". - Mamy znakomitą szansę, by zmobilizować mieszkańców Zakopanego i osoby, które chciałyby wspierać w realizacji nowe przedsięwzięcie obywatelskie - przekonuje Andrzej Pajor. A do wydania jest milion zł.

Zakopiańska Rada Miasta w grudniu ub. roku podczas uchwalania budżetu na 2014 rok podjęła uchwałę o przeznaczeniu miliona złotych na budżet obywatelski, co oznacza, że o przeznaczeniu tych pieniędzy mogą zdecydować mieszkańcy. Taki sposób aktywizacji obywateli wprowadziło już kilkanaście samorządów w Polsce. W Małopolsce udało się to na razie w Tarnowie i Gorlicach.

KS Zakopane postarał się o fundusze na przygotowanie akcji informacyjnej dotyczącej budżetu obywatelskiego. Był to jeden z 330 projektów. Po etapie wstępnym wyłoniono 68 projektów, do finału wybrano 30. Jak podkreślono - projekt zakopiańskiego stowarzyszenia dostał najwyższą ocenę w skali kraju.

Zarząd Klubu podczas zorganizowanej w "Księżówce" konferencji prasowej przedstawił założenia projektu "Budżet Obywatelski dla Zakopanego. Wybierzmy Razem" realizowanemu w ramach programu "Obywatele dla Demokracji". Środki na projekt pochodzą z Norwegii, Islandii i Liechtensteinu. Jak tłumaczą przedstawiciele klubu - fundusze przekazywane są dla europejskiego obszaru gospodarczego z przeznaczeniem na akcję promocyjną. - Chodzi o to, by wytłumaczyć ludziom czym jest budżet obywatelski i czym się to je - mówił w imieniu beneficjentów (grandobiorców) prezes klubu Adam Drabik.

Partnerami projektu jest Urząd Miasta Zakopane, Biuro Promocji Miasta i Centrum Szkoleniowo - Formacyjne "Księżówka" w Zakopanem.

- Mamy znakomitą szansę, by zmobilizować mieszkańców Zakopanego, osoby które chciałyby wspierać w realizacji to nowe przedsięwzięcie obywatelskie. Ma ono spowodować, że mieszkańcy będą rozmawiać partnersko z organizacjami społecznymi i samorządem na temat różnych zadań. Mam nadzieję, że uda się nam wypracować grupę projektów, które są potrzebne temu miastu - tłumaczył Andrzej Pajor, którego przedstawiono jako "ojca chrzestnego" przedsięwzięcia. - Jest sukcesem stowarzyszenia, jakim jest KS Zakopane, że sięgnął po środki spoza Zakopanego i uzyskał dofinansowanie. Cieszy mnie, że ktoś się tym zainteresował, że jest szansa iż budżet obywatelski będzie w Zakopanem wprowadzony. To wielka szansa dla Zakopanego. Wierzę, że wszyscy partnerzy zechcą się zaangażować w ten projekt dla dobra wspólnego. Wiele osób, które już się zaangażowały robi to pro publico bono - dodał radny powiatowy.

Milion z budżetu miasta to środki przeznaczone na projekty złożone przez mieszkańców, które zostaną przez zakopiańczyków wybrane do realizacji. - Otwieramy dyskusję na temat budżetu obywatelskiego. Jest wiele pytań. Na przykład - jaki ma być regulamin, kto ma go przygotować - Urząd Miasta, czy może mieszkańcy. Czy głosować mogą tylko dorośli, czy może też uczniowie szkół. To wszystko jest do dopracowania - mówiono podczas konferencji.

Na pytanie o terminy, radny Pajor odparł, że nie ma harmonogramu. - To też trzeba ustalić. Rok 2014 to specyficzny rok ze względu na wybory samorządowe. To trudny okres na wprowadzanie budżetu obywatelskiego. Trzeba więc sobie zadać pytanie - czy budżet obywatelski powinien być realizowany w tym roku - mówił. I dodał: najlepiej byłoby na wiosnę zaplanować kampanię informacyjną, okres wiosna-lato to spotkania z mieszkańcami i wyjaśnianie reguł, lato-jesień przestawianie projektów i kampania informacyjna jakie projekty mogą być brane pod uwagę, a jesienią mieszkańcy wybierają to, co na kolejny rok będzie realizowane. Można powiedzieć, że czas nie stoi po naszej stronie. Radni powinni podjąć dyskusje czy rzeczywiście w tym roku mamy na to czas. Pośpiech nie jest wskazany, bo rodzi błędy.

Taką koncepcję przygotowania budżetu obywatelskiego popiera Urząd Miasta. - Patrząc na doświadczenia naszego partnera - miasto Sopot - widzimy jak przebiegają konsultacje u nich. To wygląda tak, jak mówi mój przedmówca. Jest już luty, a budżet miasta zamyka się cyklicznie w grudniu. Rada Miasta wiedząc, że stowarzyszenie się zaangażowało - podjęło uchwałę, ale trzeba wspólnie wypracować regulamin. Mamy nadzieję, że powstanie on jak najszybciej - dodała reprezentująca magistrat Agnieszka Suchocka.

Na razie najważniejsze jest, by mieszkańcy w ogóle dowiedzieli się, że mogą składać wnioski oraz że ich pomysły muszą mieścić się w zakresie zadań gminy. Pomysły mogą dotyczyć przykładowo budowy czy remontów dróg, chodników albo sygnalizacji świetlnej, ale także organizacji różnych imprez.

- Nie jest powiedziane, że milion pójdzie na jedno zadanie. Może to być kilka zadań wybranych przez mieszkańców w drodze głosowania. Od aktywności poszczególnych dzielnic będzie zależeć, gdzie trafią środki. Tu - duża rola organizacji pozarządowych - by się uaktywniły, bo one mogą być nośnikiem pomysłów mieszkańców. To etap budowy tego czego u nas nie ma, czyli społeczeństwa obywatelskiego - przekonywali uczestnicy konferencji.

not. s/ zdj. Piotr Korczak

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl