Wtorek, 16 kwietnia | Imieniny: Bernadetty, Cecyliana, Kseni
13.10.2022 | Czytano: 152

Adolf Weltschek wydaje oświadczenie

Kilka dni temu publikowaliśmy list otwarty pracowników Teatru Groteska, którzy stanęli w obronie dyrektora Adolfa Weltschka po publikacji Gazety Wyborczej, w której zarzucono mu m.in. poniżanie, zastraszanie i ośmieszanie aktorów i pozostało personelu teatru.

Dziś otrzymaliśmy oświadczenie, w którym dyrektor Weltschek odnosi się do sprawy. Jego treść w całości publikujemy poniżej.

OŚWIADCZENIE

Z zaskoczeniem przyjąłem oskarżenia zawarte w tekście “Gazety Wyborczej” z dnia 30 września 2022
roku. Przedstawione w nim relacje byłych pracowników teatru są jednostronne, krzywdzące i nie
oddają całej złożoności sytuacji, do których się odnoszą.

Teatr Groteska jest miejscem znanym i cenionym, z wieloma sukcesami na koncie. To teatr wyobraźni
i nieszablonowych form. Nie byłoby tego bez wewnętrznej współpracy i poniekąd wspólnej wizji
drogi, jaką Teatr powinien podążać. Cenię sobie współpracę z zespołem. Nigdy nie uchylałem się od
rozmów z pracownikami Teatru Groteska. Drzwi mojego gabinetu pozostawały i pozostają nadal
otwarte.

Nie ma instytucji, w której nie dochodzi do napięć na tle organizacyjnym i dyscyplinarnym.
Współpraca na linii dyrekcja – pracownicy wymaga wypracowywania kompromisów. Taka też jest
rzeczywistość teatrów, w których z wielu przyczyn, także finansowych, nie jesteśmy w stanie
zrealizować wszystkich postulatów pracowników. Otrzymujemy dotację z miasta, ale na wiele rzeczy
musimy zapracować sami - 35 procent naszych wydatków pokrywamy z wpływów z biletów.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom części pracowników, podpisaliśmy z nimi umowy o pracę
w miejsce umów kontraktowych. Umowy kontraktowe były wcześniej ich wyborem. Tworzymy dobre i
stabilne warunki pracy – o czym świadczy chociażby fakt, że średni staż pracy w Teatrze wynosi
niemal 15 lat, a o przyjęcie do pracy do naszego Teatru zabiegają absolwenci szkół aktorskich z całego
kraju.

Oskarżenia, które padają w tekście “Gazety Wyborczej” traktuję jako zbiór pomówień umieszczony w
artykule pisanym pod tezę. Nie rozumiem, jaki miałbym mieć cel stosując praktyki w nim opisane.
Moją rolą jako dyrektora Teatru Groteska jest utrzymanie tego miejsca w dobrej kondycji artystycznej
i finansowej. Oznacza to, że dochodzi do rozmów trudnych, ponieważ moim obowiązkiem jest też
ocena działalności aktorów i pozostałych pracowników. Moje uwagi są konstruktywne i dotyczą
wyłącznie ich działalności zawodowej. Nie przekraczam granic, jak insynuują byli pracownicy
Groteski.

W Teatrze powstały związki zawodowe, a dołączenie do nich jest prawem pracowników. Średni staż
pracy w teatrze jest bardzo długi i co oczywiste po pewnym czasie mogą pojawiać się propozycje
zmian dotyczące chociażby ścieżki artystycznej. Jestem otwarty na dialog. Chętnie poznam ich
postulaty, które pozwolą na zaproponowanie konkretnych rozwiązań.

Cieszę się, że mimo niezdrowej atmosfery medialnej wokół Teatru bez mała 80% Koleżanek i Kolegów z zespołu podpisało się pod listem będącym dla mnie wotum zaufania.

Adolf Weltschek
Dyrektor Teatru GROTESKA

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl