8 lat więzienia dla Arkadiusza C. za próbę zabójstwa podczas ŚDM

Incydent rozegrał się w Nowej Hucie 25 lipca 2016 r., gdy Adrian W. i Konrad W. zaczepili dwóch obywateli Czech i ukradli im flagę czeską oraz identyfikatory ŚDM.

Świadkami napaści na cudzoziemców było trzech innych Polaków, którzy popijali piwo na ławce: Arkadiusz C. ps. Sabaka, Bogdan B. i Janusz K. Śmiali się z napastników, którzy byli przekonani, że atakują Rosjan.

Czesi uciekli, ale wtedy doszło do scysji, wymiany wulgaryzmów między dwiema grupami Polaków.

Młodzi ludzie, którzy zabrali flagę zaczęli mieć pretensje do Arkadiusza C., że o rozboju zawiadomił policję.

W pewnym momencie doszło do bójki. Z relacji Arkadiusza C. wynikało potem, że dla samoobrony wyjął nóż i skierował go w kierunku Konrada W. Ku jego zaskoczeni mężczyzna zrobił krok do przodu i nadział się na nóż, który Arkadiusz C. trzymał w ręce. Narzędzie wyrzucił w krzaki jego kolega Bogdan B. Ranny trafił do szpitala, gdzie zszyto mu ranę.

Prokuratura nie uwierzyła w wersję Arkadiusza C. o przypadkowym nadzianiu się na ostrze i oskarżyła go o usiłowania zabójstwa Konrada W. Teraz chce dla niego kary 8 lat pozbawienia wolności.

Zarzuty udziału w bójce usłyszał także Adrian W. i Agata M., znajomi rannego od noża. Teraz prokurator chce dla mężczyzny kary 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu, dla kobiety 10 miesięcy ograniczenia wolności. Z kolei zarzut utrudniania śledztwa postawiono Bogdanowi B. Przyznał się do wyrzucenia noża w krzaki.

Dla niego oskarżyciel publiczny domaga się 6 miesięcy ograniczenia wolności.

opr. ab